Sceptic forum

DEATH

a ja generalnie ostatnio se całą dysko przesłuchałem z 2 razy i mam klasyfikację płyt od najlepszej do najgorszej. prezentuję się ona tak:
1. BE
2. IC
3. US
4. PB

DartSpawaczViader

Ostatnio zdobyłem US i PB. I jak dla mnie, po pierwszych odsłuchaniach, PB brzmi całościowo dużo lepiej. Ale to takie wstępne komenty, muszę jeszcze dobrze przewałkować materiał. Wink

zurek

najlepsza? nastepna... z takim skladem ciezko bedzie ja zmascic Smile

Voice_Of_Common_Sense

DartSpawaczViader

rogal

Moim zdaniem zespół nabiera doświadczenia, jest dojrzalszy i ciągle sie rozwija. Widze że jest tu wielu fanów pierwszej płyty, dlatego musze sie wtrącić jako obrońca ostatnich dokonań ;p Może 3 była mniej nasycona od 2 ale feeling tej płyty rozwala mnie za każdym przesłuchaniem mimo ze nie jest tak gęsta jak PB czy BE. Ostatnia była jeszcze surowsza, ale ma to coś i wiadomo ze to Sceptic. Nie bójcie ludzie, bedzie dobrze!

Matt

kazda plyta sie od seibie rozni kolosalnie ale to wciaz porzadny techniczny polski technioczny death metal Smile

Ja kazda plyte traktuje jednakowo, (z wyroznieniem US ze wzgledu na brzmienie i illusion possessor)- takie moje zdanie.
ostatnia plyta tez jest krokiem w przod. nastpena miejmy nadzieje bedzie kolejnym krokiem w przod. ale jak zwykle sceptycznie podchodze i nie spodziewam sie czarow i nie zdziwie sie jak wyjdzie lipa ale tak mam w przypadku kazej kapeli, nawet swojej hahaha Very Happy

rogal

No to sie zgadzamy Matt Very Happy

. Mnie też rajcuje najbardziej US, ale kwestia gustu. Nie zapomne jak usłyszałem Illusion Possessora. Ciągle to u mnie leciało po sciągnięciu ze stronki. A potem już zabijały mnie kolejne numery z tego krążka.
Sceptic ma to do siebie że te płyty odkrywa się bardzo długo. Jak pierwszy raz słuchałem IC to sie załamałem. Myślałem ze to koniec Sceptic. Minął jakiś czas i ta płyta nie wychodziła z mojego odtwarzacza. Także moje rockowania są bardzo pozytywne Very Happy

Voice_Of_Common_Sense

No to mnie z kolei IC rozwalil od razu, po pierwszym odsluchu Smile

Szczegolnie jesli chodzi o druga czesc plyty (4 ostatnie numery) Smile

BE kiedys kumpel przytargal, jeszcze wtedy zjechanego kasetowca mialem Smile

Tez siadlo momentalnie Smile

A potem zrobilem se przegrywke i z walkmana nie wychodzila chyba z miesiac Very Happy

Nawet na wczasy we Wloszech ja wzialem i zwiedzajac Padwe i Wenecje dawalem czadu Very Happy

Takze sceptyczne ziarno zostalo zasiane w slonecznej Italii Very Happy

A PB i US dluuuugo mi nie wchodzily... Ale w koncu weszly Razz

Matt

Jak mi sasiad kiedys puscil Pathetic Being (bylem w tym okresie mocno zaangazowanym sluchaczem nirvany i metallicy hahahaha) to pol dnia zbieralem sie ze smiechu jak uslyszalem wokaliste hahah)
Teraz pelen podziwu podchodze do tej muzy Smile

Tak mi sie przypomnialo - Jakies 3 lata temu ktos na naszym wiejskim sklepie, a konkretnie na jednej z bocznych scian budynku naszprejowal napis Sceptic (albo dies irae??? kurde nie pamietam) Very Happy

. Chcialoem zrobic zdjecie i podeslac ale niestety nim wrocilem po weekendzie bylo zamalowane Sad

Voice_Of_Common_Sense

Maz

DartSpawaczViader

To będzie post z cyklu 'już było'. Odtworzyłem sobie wczoraj BE po dłuższej przerwie i znów jestem powalony tym dźwiękiem. Kawał solidnej technicznej gry. Ot i tyle. ...a że zacząłem odsłuch od nielichego Very Happy

'Sceptic', efekt był jeszcze jakiś zdublowany. Dobr, co ja się tu produkuję, od czego bym nie zaczął i tak byłbym zadowolony. Wink

MarcinicraM

Witam. Mój ulubiony album Sceptic to "Internal Complexity". I żeby nie było, bardzo cenię debiut i drugą płytę ("Unbeliever's Script" jakoś do mnie nie dotarło Smile

), jednak patrząc wstecz IC porwał mnie najbardziej.